Witajcie
Już dawno nie pokazywałam Wam pustych opakowań po zużytych kosmetykach, więc pokażę je teraz.
Pustych pakowań jest mało, ponieważ miałam remont w domu i przez to kilka z nich trafiło do kosza. Jedynie kilka z nich udało się uratować.
Nie wiem które to już opakowanie jakie zużyłam. Ten płyn kupuję najczęściej, bo dobrze spełnia swoje zadanie i najważniejsze nie podrażnia.
Rok, tyle mi zajęło zużycie różu z Lovely, więc jest dość wydajny. Kolor idealny do mojej cery, jest delikatny, ładnie podkreśla policzki, nie pozostawiając plam. Osobiście nie przepadam za zbyt mocno różowymi, wolę bardziej naturalnie wyglądające policzki.
Teraz czasu kupić coś nowego :)
I tak oto zrobiłam ostatnie psik moimi ulubionymi perfumami z Perceive . Mam jeszcze inne zapachy, ale już powoli rozglądam się za czymś nowym.
I na koniec szampon z Alterry, który również sięgnął denka. Na pewno jeszcze nie raz do niego powrócę, ponieważ moim włosom dobrze robi co jakiś czas zmiana szamponu na bardziej naturalny.
Tak więc prezentuje się mój mały projekt denko.
Komentarze
Prześlij komentarz