Przygoda z trądzikiem



Witajcie,
Dzisiejszy post będzie o mojej cerze. O tym jak od kilku lat zmagam się z trądzikiem i tłustą cerą.

W wieku nastoletnim trądzik był  delikatny, dosłownie kilka krostek na czole i brodzie, którymi zbytnio się nie przejmowałam. Jednak wraz z nadejściem moich 18- nastych urodzin trądzik się nasilił. W tym okresie moja twarz wyglądała okropnie. Była czerwona, spuchnięta, świecąca i tłusta, z wielkimi krostami. Na dodatek bardzo boląca. Krosty raczej przypominały wulkany. Były to duże krwiste bulwy, które pękały, a razem z krwią wychodziła żółta ropa ( chyba wiecie co mam na myśli ).  Nie kiedy bywało tak, że rano jak wstawałam na poduszce były plamy krwi, ponieważ podczas snu jakaś krosta pękła. Nakładałam tony podkładów aby to zatuszować, ale i tak było je widać.

Leczyłam się u różnych dermatologów, wieloma aptecznymi specyfikami. Nie będę ich tutaj wymieniać, ponieważ i tak nie dawały zadowalających rezultatów. A poprawa cery podczas ich stosowania trwała ok. 1 miesiąca, później problem wracał. Podczas stosowania kuracji tetracykliną miałam nadzieję na wyleczenie. Skóra była ładna, niestety tylko w trakcie przyjmowania leku. Po jego odstawieniu trądzik powrócił, a nawet się nasilił. 

Obecnie zmieniła dermatologa i sposób leczenia. Od marca jestem w trakcie stosowania Izoteku, który jak na razie zdziałał cuda. Przyjmuję 1 tabletkę 20 mg leku dziennie.

Do plusów tego leczenia mogę zaliczyć:

  • Poprawa kondycji skóry
  • Brak pojawiających się krost 
  •  Zmniejszona praca gruczołów łojowych (brak świecenia cery)
  • Przetłuszczające się do tej pory włosy, stały się teraz suche 

Natomiast do minusów zaliczam:

  •  Bardzo sucha skóra na całym ciele
  • Spierzchnięte i pękające usta
  • Nadmiernie wysuszone włosy
  • Pękająca i skóra w okolicy paznokci
  • Odwodnienie organizmu ( nasilające się w okresie letnim)
  • Zmęczenie, mniejsza odporność na wysiłek fizyczny
  • Zaparcia
  • Wysuszona śluzówka nosa


Mimo wielu minusów tego leczenia jestem zadowolona z obecnych rezultatów. Moje leczenie nie jest jeszcze zakończone, prawdopodobnie potrwa jeszcze kilka miesięcy. Oczywiście będę Was informować o postępach. 

W kolejnym poście przedstawię Wam moją obecną pielęgnację cery. 

dorcia93

Komentarze