Witajcie
W jednym z pierwszych postów na blogu pisałam Wam o moich paznokciach. A dokładnie o tym w jaki sposób chcę poprawić ich stan. Pisałam o tym tutaj.
Od mojej bratowej, która zajmuje się stylizacją paznokci słyszałam, że hybryda dobrze wpływa na poprawę paznokci. Wielu dziewczyną w ten właśnie sposób udało się zapuścić swoje naturalne pazurki. Słysząc tyle dobrego postanowiłam więc założyć hybrydę i sprawdzić jaki będzie efekt, ten post macie tutaj.
Paznokcie z hybrydą wyglądały bardzo ładnie, były twarde, nawet nie wyginały się. Jednak po upływie tygodnia od założenia zauważyłam pod paznokciem białe plamki. A po 2 tygodniach w miejscu gdzie widniały plamki hybryda zaczęła odchodzić od płytki. Prawdopodobnie było to spowodowane rozdwojeniem płytki. Natomiast po całkowitym zdjęciu hybrydy moje paznokcie nie były w dobrym stanie.
Stały się jeszcze bardziej osłabione, delikatne i strasznie się wyginały. Podczas prostych czynności, jak zakładanie spodni potrafiły wywinąć się do góry. Były długie co jeszcze to potęgowało. Na zdjęciu powyżej zostały mocno skrócone.
Jednak najgorsze przyszło później. Paznokcie stały się zaczerwienione, oraz pojawiły się widoczne czerwone kreseczki. W najgorszym stanie jest palec wskazujący lewej ręki.
Na zdjęciu możecie dostrzec to zaczerwienienie. Ból towarzyszy mi cały czas. Paznokcie i skórki wokół nich są bardzo suche, mimo tego, że są ciągle olejowane. Nawet w czasie noszenia hybryd paznokcie były smarowane olejkiem.
Co mogło być przyczyną takiego stanu?
Prawdopodobnie jest to wina Izoteku, który przyjmuję od 9 miesięcy. Podczas jego używania paznokcie bardzo się osłabiły i wysuszyły. A hybryda, którą założyłam mogła spotęgować ten stan, wysuszając jeszcze bardziej płytkę. Natomiast te zaczerwienienia i czerwone kreski mogły być spowodowane wyginaniem paznokcia i jego uszkodzeniem.
Na pewno zrobię sobie jeszcze manicure hybrydowy, bo to fajna sprawa, ale najpierw muszę wyleczyć paznokcie. Jestem także ciekawa, jak wyglądałyby paznokcie po zdjęciu hybrydy, gdybym nie zażywała Izoteku.
Teraz czeka mnie dużo pracy, aby poprawić ten stan. A najważniejsze aby zlikwidować ból i zaczerwienienie. Dalej będę stosować olejowanie, a także muszę poszukać dobrej odżywki, może macie jakieś propozycje?
Pozdrawiam
Hej, i jak twoje paznokcie ? Mam ten sam problem..te same czerwone ślady po hybrydzie.. I nie wiem czy to przypadkiem nie uczulenie, palce mi nie puchna tylko mam te bolesne czerwone miejsca :(
OdpowiedzUsuńCześć, od 4 miesięcy nie robię hybryd i teraz moje paznokcie są w idealnym stanie. W moim przypadku nie było uczulenia. Winny była aceton, który bardzo wysuszył płytkę, a także matowienie płytki przed nałożeniem hybrydy. Mam słabe i cienkie paznokcie, a ścieranie dodatkowo je osłabiło, płytka wyginała się w każdą stronę. Mi najbardziej pomogło olejowanie, już po tygodniu widziałam znaczącą różnice. Obecnie robię 3 razy hybrydę, a później mam kilka miesięcy przerwy, podczas której reanimuje paznokcie. Pozdrawiam
UsuńSzybko pozbyłaś się tych czerwonych kreseczek? Też mam na dwóch paznokciach :(
OdpowiedzUsuńPo 2 tygodniach nie było już po nich śladu.
Usuń