Witajcie
W poście z zakupami pokazałam Wam mój nowy dezodorant jaki sobie kupiłam. A dziś chcę Wam o nim troszkę więcej napisać.
Nadal używam preparatu na nadmierną potliwość Rillo, ale zawsze rano lubię użyć zapachowego dezodorantu.
Ten dezodorant z Nectar of Nature jest w miarę ok.
Opakowanie tradycyjnie plastikowe, ale bardzo wygodne. Na duży plus zasługuje kulka, która w ogóle się nie zacina i podaje wystarczającą ilość produktu.
Dezodorant ma przecudny zapach, ponieważ pachnie białymi kwiatami. Zapach utrzymuje się dość długo nawet na
ubraniach.
Konsystencja dezodorant nie jest za gęsta, ale i tak długo się wchłania. Po wchłonięciu pozostawia uczucie świeżości, lekkości i komfortu. Nie pozostawia plam na ubraniach.
Mnie osobiście ten dezodorant nie podrażnia, nawet jeśli użyję go bezpośrednio po depilacji.
A jak radzi sobie z potliwością? Niestety nie najlepiej. Gdyby nie to, że używam Rillo, pewnie miałabym mokre plamy na bluzce.
Ten kosmetyk kupimy w Carrefour za 4,99zł.
Czy kupię go ponownie? Zdecydowanie nie. Ładny zapach to nie wszystko, najważniejsze jest działanie w kosmetykach.
Widziałam w sklepie inne produkty tej marki np. szampony, odżywki i żele. Używałyście któryś produktów tej firmy? Jak się u Was sprawdziły?
Komentarze
Prześlij komentarz