Witajcie
Naszła mnie właśnie chwila refleksji związana z dzisiejszym dniem i stwierdziłam, że podzielę się nią z Wami.
Mam nadzieję, że Wam ten dzień miną dobrze i nie mieliście przysłowiowego pecha. Niestety mnie dopadł prawdziwy pech.
Nigdy nie zdarzyło mi się zaspać do pracy, na prawdę NIGDY.
Tak bynajmniej było do dzisiaj. Ale wszystko po kolei.
Dzisiejszą noc spałam nie najlepiej, miałam jakieś bardzo dziwne sny. Mój budzik zadzwonił o prawidłowej porze, ale co z tego, skoro rozespana wyłączyłam go i poszłam spać dalej:( Całe szczęście, że siostra się mną zainteresowała i mnie obudziła, bo inaczej miałabym godzinne spóźnienie.
Jakby tego było mało, jak na złość dzisiaj były takie korki, że po 10 min stałam na każdym z 3 rond. Moje pytanie gdzie ci wszyscy ludzie jadą :) he he he
Piątek trzynastego nie obył się również bez potknięć. O mały włosy a zaliczyła bym 3 upadek, z których na pewno nie wyszła bym bez siniaków i zbitych kolan.
I nawet cukier w dniu dzisiejszym był mało słodki. Zawsze wystarczyła mi 1łyżeczka cukru, ale dziś moja kawa nawet z 3 łyżeczka była gorzka:(
No jednym słowem, to na prawdę pechowy dla mnie dzień. Ale pocieszam się, że jutro jest sobota:)
A jak u Was, obyło się bez pecha i wpadek?
Komentarze
Prześlij komentarz