Witajcie,
Pędzle do makijażu to podstawa makijażu, bez nich jest nam bardzo trudno coś stworzyć. Chodź w dość ekstremalnych warunkach jest to wykonalne. Jednak dziś nie o tym.
Jak widzieliście w ostatnim poście zakupowym, mam nowe pędzle do makijażu i chcę Wam je troszkę bliżej pokazać.
Zestaw pędzli Hakuro Boti składa się z 10 pędzli.
Na pierwsze wrażenie pędzle wyglądają ładnie, dość estetyczne, uchwyty są wykonane z czarnego, matowego drewna, skuwki to już cieńsza,
pozłacana blaszka, która dobrze się trzyma. Włosie - tu już jest różnie w zależności od konkretnego pędzla.
Flat topy i inne pędzle do twarzy są naprawdę świetne -
włosie jest odpowiednio zbite, ale miękkie i sprężyste. Ładnie zbierają i przenoszą kosmetyki. Aplikacja jest
szybka i dokładna.
W skład wchodzą:
- Duży pędzel do nakładania różnego rodzaju pudru,
- Duży pędzel do podkładu, świetnie sprawdza się także do aplikacji kosmetyków mineralnych,
- Pędzelek do nakładania różu oraz bronzera. Idealnie nadaje się do rozprowadzenia różu, pudru oraz kosmetyków rozświetlających,
- Pędzel do nakładania płynnego lub kremowego korektora,
Mamy także pędzle do malowania oczu
- Pędzel do aplikacji i rozcierania cieni. Posiada specjalnie wyprofilowane włosie
- Pędzel do brwi idealnie nadaje się do wypełniania i rozcierania cienia lub produktów kremowych,
- Pędzel do precyzyjnej aplikacji cieni, jego niewielki rozmiar umożliwia podkreślenie dolnej powieki,
- Pędzel do aplikacji cieni na całą powiekę, jest idealny do nakładania prasowanych lub sypkich cieni,
- Kolejny pędzel do nakładania cieni na powieki,
- Pędzelek do nakładania cieni w kącikach oczu.
Po wykonaniu kilku już makijażu z czystym sumieniem mogę stwierdzić iż pędzle świetnie nadają się do blendowania cieni. Pięknie łączą cienie i pozostawiają rozmytą linię. Samo nakładanie cieni również jest wygodne. Jeden pędzelek kulkowy dobrze sprawdza się do malowania dolnej powieki oraz zaznaczenia wewnętrznego kącika.
Również jeden z nich może być wykorzystany do nakładania rozświetlacza na kości policzkowe.
Swoje pędzle zamówiłam z Allegro, a za całkowity ich zakup wraz z przesyłką zapłaciłam 40zł.
Myślę, że jak za takie pieniądze pędzle spisują się bardzo dobrze. Wiadomo, że nie są to pędzle pierwszej klasy, chociaż i w nich można trafić na trafny egzemplarz, to i tak są godne polecenia. Sprawdzają się w tym co mają robić.
Na pewno sprawdzą się dla dziewczyn, które dopiero rozpoczynają swoją przygodę z makijażem. Ale w między czasie można już oglądać się za czymś lepszym, oczywiście jeśli chcemy wydać ok 50 zł za 1 pędzel.
Ja osobiście wolę kupić taniej, ale częściej wymieniać na nowsze.
Ma któraś z Was te pędzle, jak się u Was sprawdzają?
Jak sądzicie, lepiej kupić droższe czy tańsze? Jestem ciekawa Waszej opinii.
Pozdrawiam
Firma Boti sprzedajew tylko i wyłacznie chińszczyznę-do tego pisząc w tytule Hakuro,co już jest nieuczciwe.Nie polecam!
OdpowiedzUsuńBoti Moti to chinszczyzna!Z pędzelków wypada włosie,brak reakcji ze strony firmy na chęć zwrotu.Piszą na aukcjach ze to polskie pędzle!Dziękuję za taki szajs!I wspólpracują ze 120 salonów w całej Polsce-dobre,dobre...Nie polecam i ostrzegam wszsystkich!!!
OdpowiedzUsuńUżyłam tej nazwy w tytule poniewaz taka nazwa widniała na ich opakowaniu. I już po samej tej nazwie można stwierdzić iz jest to podróbka. Nikogo nie namawiam do ich zakupu. Ja tylko wyraziłam swoją opinie. Ale nie uważam iż wszystko co chińskie jest złe. Pozdrawiam
UsuńPopieram.Pedzelki sprzedawane przez firme Boti Moti to tanie podróbki złej jakości,kupowane od Chińczyka za 2-3 dolary.Sama kupiłam niestety taki zestaw i teraz żałuję.Mnóstwo włosia wypada,nie polecam a za handel podróbkami grozi prokurator.Mam nadzieję że w koncu ktoś sie za nich weźmie
OdpowiedzUsuń