Moje śniadania, które jadłam w ostatnim tygodniu.





Witajcie,

Dziś przychodzę do Was z postem jedzeniowym. Pokażę Wam pyszne śniadania, które jadłam w ostatnim tygodniu.

Nie jestem na jakieś konkretnej diecie, po prostu staram odżywiać się zdrowo i zgodnie z tym czego potrzebuje mój organizm.  

Moje śniadania wyglądają różnie, w zależności od tego na co danego dnia mam ochotę.  

Raz na słodko, a raz na ostro zaczynam swój dzień:)
   

Poniedziałkowy dzień zaczęłam od tradycyjnej jajecznicy na oleju kokosowym z cebulą, kiełbasą oraz pomidorem.

A we wtorek było coś słodkiego, pyszne musli z brzoskwinią i jogurtem truskawkowym. A do tego herbata.
 A środa to dzień kanapek i jest to maja ulubiona forma śniadania. Kanapki robię najczęściej, bo tutaj mam dużą różnorodność smakową. Gdy nie mogę się zdecydować w jakiej formie ( słodkiej czy ostrej) chcę danego dnia zjeść śniadanie wówczas przygotowuję kanapki. Jedną robię w wersji na słodko, a drugą na ostro.  Tego dnia miałam ochotę na kawę zbożową.
 W czwartek naszła mnie ochota na naleśniki, więc trafiły na stół. Były to owsiane naleśniki z dżemem malinowym.
Na piątkowe śniadanie trafiła owsianka z serkiem brzoskwiniowym i kokosem, tradycyjnie herbatka bez cukru.
 Sobota to był poranek na ostro- leczo z cukinii, papryki, pomidorów i kiełbaski. Moje ulubione danie, które mogę jeść 5 razy dziennie:)
W niedziele miałyśmy z siostra ochotę na naleśniki z jabłkami i dżemem. Były przepyszne.

Tak więc wyglądały moje poranne posiłki w tym tygodniu. 

Teraz gdy wieczory są już chłodniejsze, znacznie częściej będę jadła coś ciepłego z rana, pewnie będą to różnego rodzaju owsianki:)

Z tego co zauważyłam posty z jedzeniem przypadły Wam do gustu, więc postaram się częściej takie wrzucać.

Miłej niedzieli Wam życzę;)

Komentarze