Witajcie,
Piękny uśmiech to nasza wizytówka i to już każdy wie. O śnieżnobiałych zębach marzy chyba każdy, ale nie wszystkich natura w nie obdarzyła. Jest wiele metod wybielania zębów, wiele gabinetów stomatologicznych oferuje tego rodzaju usługi, sama się nad takim zastanawiałam.
Ale w końcu z niego zrezygnowałam, ponieważ taki zabieg ma również pewnego rodzaju skutki uboczne. Najbardziej zniechęciło mnie to, że zęby po takim zabiegu stają się nadwrażliwe. Istnieje również możliwość, że po takim wybielaniu będzie konieczność wymiany wypełnienia, a to już w ogóle mi się nie spodobało.
Jednak istnieją inne, mniej inwazyjne metody wybielania zębów. Jeden z nich, który sama stosuje to- węgiel apteczny.
Tak zwykły węgiel z apteki.
Jedną tabletkę rozkruszam na pyłek i mieszam z kropelką wody. Taką pastę nakładam na zęby. (widok, mmm nie zbyt korzystny). Następnie po odczekaniu kilku minut delikatnie szczotkuję zęby szczoteczką( najlepiej przeznaczyć do tego celu osobną). Płuczę zęby i jak kto woli można jeszcze raz umyć je pastą.
Węgiel pięknie rozjaśnia przebarwienia powstałe po kawie czy herbacie, dając efekt bielszych zębów. Również podczas takiego szczotkowania (oczywiście delikatnego) wykonujemy pewnego rodzaju peeling, który usuwa osad nazębny i wygładza zęby. Jest dla nich łagodny i nie zawiera żadnej chemii. Polecam stosowanie raz w tygodniu. Nie wybieli nam on oczywiście kości i nie sprawi, że zęby z natury żółte nagle zaczną razić w oczy, jednak efekt po jego użyciu jest bardzo fajny, a i wypróbowanie nie jest zbyt pracochłonne.
Musimy tylko uważać, aby za mocno nie szczotkować zębów. Węgiel to jednak piasek, który może uszkodzić szkliwo, również taki zabieg nie wykonujmy zbyt często, 1 raz w tygodniu w zupełności nam wystarczy.
A Wy czym wybielacie swoje ząbki?
Jedną tabletkę rozkruszam na pyłek i mieszam z kropelką wody. Taką pastę nakładam na zęby. (widok, mmm nie zbyt korzystny). Następnie po odczekaniu kilku minut delikatnie szczotkuję zęby szczoteczką( najlepiej przeznaczyć do tego celu osobną). Płuczę zęby i jak kto woli można jeszcze raz umyć je pastą.
Węgiel pięknie rozjaśnia przebarwienia powstałe po kawie czy herbacie, dając efekt bielszych zębów. Również podczas takiego szczotkowania (oczywiście delikatnego) wykonujemy pewnego rodzaju peeling, który usuwa osad nazębny i wygładza zęby. Jest dla nich łagodny i nie zawiera żadnej chemii. Polecam stosowanie raz w tygodniu. Nie wybieli nam on oczywiście kości i nie sprawi, że zęby z natury żółte nagle zaczną razić w oczy, jednak efekt po jego użyciu jest bardzo fajny, a i wypróbowanie nie jest zbyt pracochłonne.
Musimy tylko uważać, aby za mocno nie szczotkować zębów. Węgiel to jednak piasek, który może uszkodzić szkliwo, również taki zabieg nie wykonujmy zbyt często, 1 raz w tygodniu w zupełności nam wystarczy.
A Wy czym wybielacie swoje ząbki?
Komentarze
Prześlij komentarz