Food book #4

Hej

Zauważyła, że przypadły Wam do gustu posty z moimi posiłkami. Więc dziś też możecie zajrzeć do mojej wczorajszego menu. Zainteresowanych zapraszam;)

6:00 Śniadanie, czyli daktylowa owsianka na mleku.
 
 10:00 Dopadł mnie mały głód, więc zaspokoiłam go serkiem, z bananem i odrobiną musli, musi coś chrupać. 
12:00 Mój wypasiony lunchbox do pracy. Sałatka z tortellini, kanapka z pastą jajeczną oraz ciasto z owocami. 
16:30 Domowa zupa, czyli krupnik. Nie za bardzo lubię tą zupę, ale dziś mojej mamie wyszła na prawdę dobra.
 20:00 Kolacja delikatna i bardzo pyszna. Budyń czekoladowy, bo jak najdzie na coś ochota to ciężko sobie odmówić:)
 A jak u Was prezentuję się dzisiejsze menu?

Komentarze