Witajcie
W ostatnim czasie zrobiłam mamy nalot na Rossmanna, ale kupiłam tylko to co było mi naprawdę potrzebne. Chociaż pokusy były duże.
Do mojego koszyka trafił suchy szampon, oczywiście Batiste.
Skończyłam odżywkę z Garniera, więc kupiłam drugie opakowanie.
Z myślą o odprężającej kąpieli kupiłam sól lawendową. Ahh zapach cudowny.
Balsam do ust z Bielendy zmysłowa wiśnia.
Kupiłam jeszcze pomadkę Baby Lips Pink Punch.
Znalazła się także kulka z Isana.
Kupiłam jeszcze wypełniać do koka, jak włosy troszkę urosną będzie jak znalazł
I tak oto wyglądają moje małe zakupy.
Skończyłam odżywkę z Garniera, więc kupiłam drugie opakowanie.
Z myślą o odprężającej kąpieli kupiłam sól lawendową. Ahh zapach cudowny.
Balsam do ust z Bielendy zmysłowa wiśnia.
Kupiłam jeszcze pomadkę Baby Lips Pink Punch.
Znalazła się także kulka z Isana.
Kupiłam jeszcze wypełniać do koka, jak włosy troszkę urosną będzie jak znalazł
I tak oto wyglądają moje małe zakupy.
Komentarze
Prześlij komentarz