Płyn micelarny Bielenda- czy się sprawdza?


Hej

Jak już Wam kiedyś pisałam w poście o wieczornej pielęgnacji, do wykonywania demakijażu używam płynu micelarnego.
Do pierwszego etapu oczyszczania używam płynu micelarnego, a następnie myje twarz żelem oczyszczającym.

Mój płyn już się skończył, więc kupiłam kolejne opakowanie, ale tym razem wybrałam płyn micelarny z Bielenda.

Jak się u mnie sprawdza?

No sprawdza się na prawdę całkiem dobrze.

Ale o tym później, sprawdźmy co pisze o nim sam producent.



Kojący płyn micelarny Expert czystej skóry marki Bielenda delikatnie ale równocześnie starannie i skutecznie oczyszcza i odświeża skórę, usuwa makijaż i pozostałe zabrudzenia nie roznosząc ich po twarzy. Tonizuje, koi, łagodzi podrażnienia, przynosi ulgę skórze wrażliwej, zapewnia jej miękkość i uczucie komfortu. Kojący płyn micelarny Expert czystej skóry marki Bielenda jest bezzapachowy. Zapewnia maksymalne bezpieczeństwo, komfort i ukojenie w codziennej pielęgnacji szczególnie delikatnej i cienkiej skóry wrażliwej. Pozwala uniknąć przesuszenia skóry już w fazie demakijażu. Jest delikatny i łagodny dla wrażliwych oczu. Nie zawiera parabenów i alkoholu.
Sposób użycia: Nawilż wacik płynem, oczyść skórę. Stosuj rano i wieczorem lub w ciągu dnia jako zabieg odświeżający. Nie wymaga mocnego pocierania i spłukiwania.


Skład
Aqua (Water), PEG-6 Caprylic/Capric Glycerides, Panthenol, Sorbitol, Sodium Hylauronate, Allantoin, Disodium EDTA, Cetrimonium Bromide, CI 17200 (Acid Red 33).



Płyn radzie sobie dobrze nawet z wodoodpornym makijażem, zmywa trwały tusz, cienie, liner. Wystarczy kilka sekund i nasza skóra jest czysta i oczyszczona. A to podstawa jeśli chodzi o tego typu produkty. Sprawdza się także rano na oczyszczenie i przemycie twarzy.

Mnie osobiście nie uczula i nie podrażnia, jest bardzo delikatny dla skóry. Nie zostawia tłustej powłoki na oczach, której strasznie nie lubię. Również nie pozostawia tłustej i lepkiej skóry, co po niektórych płynach występowało. Nie zauważyła świecenia skóry po jego użyciu. Za to całkiem fajnie nawilża. Często po wykonaniu demakijażu moja skóra była sucha i podrażniona, teraz już nie mam z tym problemu. Wieczorem fajnie odświeża. 

Płyn jest wydajny, stosuję go już 2 miesiąc i  zużycie nie jest duże. Butelka o pojemności 400 ml, kosztuje w granicach 10-15 zł, w zależności o sklepu.

 Jednym słowem całkiem dobry kosmetyk, który z pewnością jeszcze nie raz kupię. 

Jestem zaskoczona jakością kosmetyków Bielenda, jak dotychczas trafiłam na same dobre produkty. 

A Wy jakiego płyny używacie do demakijażu?
 

Komentarze