Witajcie,
Tak jak pisałam Wam w poście o pielęgnacji cery w okresie zimowy( klik), postawiłam na złuszczanie. W tym celu musiałam zaopatrzyć się w produkty złuszczające.
Nie chciałam jednorazowa mocno złuszczać naskórka, tylko codziennie poddwać moją cerę delikatnemu procesowi złuszczającemu, aby zapobiec ewentualnym podrażnieniom.
Czarne mydło zobaczyłam na półce w eko sklepie, a że skład ma dobry, to kupiłam.
Savon Noir Nacomi to mydło roślinne wytwarzane w Maroku tradycyjnymi
metodami z czarnych oliwek i oleju oliwnego. Używane było w łaźniach
marokańskich oraz w rytuale Hammam, w pierwszym etapie oczyszczania
ciała, polegającym na dogłębnym peelingu ciała. Ma walory nie tylko
pielęgnacyjne, ale także oczyszczające i relaksujące. Mydło jest w 100%
naturalne i bogate w witaminę E.
Savon Noir Nacomi działa jak peeling enzymatyczny usuwając zanieczyszczenia oraz martwy naskórek. Złuszcza i nawilża skórę podczas kąpieli. Zmiękcza i dogłębnie odżywia skórę. Dla każdego typu cery, także wrażliwej skóry dziecka. Nie uwrażliwia, nie zatyka porów.
Savon Noir Nacomi działa jak peeling enzymatyczny usuwając zanieczyszczenia oraz martwy naskórek. Złuszcza i nawilża skórę podczas kąpieli. Zmiękcza i dogłębnie odżywia skórę. Dla każdego typu cery, także wrażliwej skóry dziecka. Nie uwrażliwia, nie zatyka porów.
Zacznijmy od opakowania, które jest porządne, łatwo można wydobyć z niego produkt. Jedynie, gdy mamy mokre ręce, to troszkę możemy się namęczyć.
Mydło ma bardzo dziwną, gęstą "ciągnącą" się konsystencję, barwa - ciemnozielona, brązowa, a zapach dość specyficzny porównywalny do smoły, smaru, czy czegoś w tym stylu. Ogólnie do się wytrzymać, ale za piękny to on nie jest.
Mydło delikatnie się pieni. Po nałożeniu lekko masuje skórę. Mydło dobrze oczyszcza skórę z zanieczyszczeń, a pozostawione trochę dłużej, ale maksymalnie 10 minut delikatnie złuszcza martwy naskórek Cera po użyciu jest dogłębnie oczyszczona, delikatnie ściągnięta, bardzo przyjemna w dotyku. Daje uczucie czystej, skrzypiącej skóry.
Początkowo mydło używałam codziennie, obecnie to 1-2 razy w tygodniu.
Zaobserwowałam również, że mydło rozjaśnia przebarwienia, wyrównuje koloryt cery i działa sebostatycznie.Skóra na prawdę mniej się świeci, a kosmetyki, lepiej się wchłaniają. Również warto wspomnieć o pozytywnym wpływie na wszelkie niedoskonałości. Znacznie szybciej goją się krostki, a ropne stany zapalne szybciej wysuszają się. Nowe "nieprzyjaciele" pojawiają się znacznie rzadziej. Posiadam zaskórniki na nosie, ale dzięki temu kosmetykowi są one mniej widoczne, a pory są zwężone.
Skład jest bardzo dobry, cena przystępna ( 13 zł), działa rewelacyjnie, ponad to jest mega wydajne. Wystarczy odrobina, aby porządnie oczyścić całą twarz.
Jednym słowem, cudowny kosmetyk, który warto mieć w swojej kosmetyczne, tym bardziej przy problemach trądzikowych.
Komentarze
Prześlij komentarz