Moje małe zakupy

Witajcie,

Ostatnio pokazywałam  Wam post z projektem denko, a dziś pokażę post z zakupami. Produkty, które już się skończyły musiałam zastąpić innymi.
Bardzo lubię gdy jakiś kosmetyk kończy się i nadchodzi czas aby kupić coś nowego. Testowanie nowych kosmetyków to prawdziwa przyjemność, którą lubią chyba wszystkie dziewczyny.

Zaczynając od włosów, czyli suchy szampon z Batiste, teraz zdecydowałam się na wersje  Fresh. 
Szampon ma ładny delikatny zapach. Kosztował ok. 15 zł.
 Maska do włosów Kallos Keratin.
 Kupiłam ją u swojej fryzjerki za 14 zł.
 Odżywka z Ziaja intensywne nawilżenie. Miałam inne odżywki z tej firmy i sprawdzały się całkiem dobrze, ciekawe jak ta wypadnie. Kosztowała 5zł.
 Jeśli chodzi o cerę to mamy żel do mycia twarzy za którego zapłciłam 14,30 zł.
Czarne mydło z Nacomi kupione w sklepie ekologicznym za 14zł.

 Hennę do brwi Joanna. Miałam henne z Delia, ale teraz chciałam wypróbować tę, jej cena to ok 10zł,
 Podkład mineralny z Revers, to już moje drugie opakowanie. Cena w granicach 15 zł. Tutaj klik  macie link do postu z podkładem.
Puder w kamieniu Feather Finish, również moje drugie, kosztował ok 10 zł.
 Takie moje małe zakupy. Wszystko już jest w użyciu, o nowych produktach napisze osobne posty. Zdradzę Wam tylko, że jestem zachwycona czarnym mydłem;)

Komentarze