Foodbook 8/2017

Witajcie

 Co powiecie na kolejnego foodbooka?

Powiem Wam, że takie posty lubię najbardziej.  Po czytaniu żywieniowych postów na innych blogach zawsze robię się głodna i mam ochotę wypróbować nowe przepisy. A samo fotografowanie posiłków sprawia mi coraz więcej przyjemności. Nawet najbliżsi już się nie dziwią jak wyciągam telefon i mówię:

 Poczekaj, nie jedz, muszę zrobić zdjęcie:)



Musli, jabłko, kiwi, brzoskwinia, wiórki kokosowe i jogurt naturalny.  Wyjątkowo śniadanie tego dnia zjadłam w pracy, bo zazwyczaj pierwszy posiłek jem w domu. 



 Przerwa na kawę i coś słodkiego, czyli ciasto.


 Na lunch w pracy miałam sałatkę z tego co akurat znajdowało się w lodówce. Mix sałat, ogórek, pomidor, rzodkiewka, cebula, jajko, ser, szynka, nasiona słonecznika i oliwa z ziołami. Uwielbiam takie sałatki i bardzo często je robię.

Na obiad miałam makaron wstążki z sosem pomidorowym i wiejską kiełbaską.

Kolacja była spontaniczna, ale pyszna. Tost z serem i szpinakiem okazał się idealny, nawet mojej siostrze smakował mimo iż nie lubi szpinaku.
 
U mnie sezon ogórkowy już powoli się zaczyna, więc czas pomyśleć nad wekami. Może macie jakieś fajne, sprawdzone przepisy na ogórki w słoikach? Na pewno muszę zrobić ogórki w curry i musztardzie, bo przez zimę wszystko poszło.
 
 

Komentarze

  1. My też takie posty lubimy najbardziej! ;) Ja ostatnio jadłam ogórki z miodem ze słoika i powiem szczerze ze były przepyszne!!!! Takie słodkie że mogłabym je jeść i jeść, planuje takie zrobić a sprawdzałam w necie i przepisów na nie, nie brakuje ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz