Bielenda Zielona Herbata oczyszczający płyn micelarny 3w1

Witajcie,

W ostatnim poście o aktualnej pielęgnacji mojej cery pokazywałam Wam produkty których aktualnie używam. Część z nich jest dla mnie całkiem nowa, ale po kilkutygodniowym stosowaniu mogę napisać już o nich kilka słów. 

Zacznę od płynu micelarnego z Bielendy, ponieważ to od niego głównie zaczynam swoją pielęgnację.


ZIELONA HERBATA Oczyszczający płyn micelarny 3w1




Płyn micelarny 3w1 skutecznie oczyszcza i odświeża skórę, błyskawicznie usuwa makijaż, pozostałe zabrudzenia i nadmiar sebum, nie roznosząc ich po twarzy. Dzięki skutecznym właściwościom oczyszczającym, płyn „wymiata” wszelkie zanieczyszczenia środowiskowe i zabrudzenia, które osiadły na skórze w ciągu dnia. Zapewnia skórze uczucie czystości, odświeżenia i komfortu.
Preparat przeznaczony jest do codziennego oczyszczania i  pielęgnacji skóry mieszanej. Pozwala uniknąć przesuszenia skóry już w fazie demakijażu.
Pojemność 500 ml, cena 14,80 zł.


Skład:Aqua (Water), PEG 6 Caprylic/ Capric Glycerides, Panthenol, Potassium Azeloyl Diglycinate, Melaleuca Alternifolia (Tea Tree) Leaf Oil, 30 Ethyl Ascorbic Acid, Sorbitol, Allantoin, Disodium EDTA, Cetrimonium Bromide, Parfum (Fragrance), Citronellol, Geraniol, Hexyl Cinnamal, Limonene, Linalool.

Działanie
Podstawowym aktywnym składnikiem płynu są micele, które łącząc się zarówno ze związkami tłuszczowymi, jak i wodą, dzięki czemu wychwytują  wszelkie typy brudu i zanieczyszczeń z powierzchni skóry. To idealny sposób na dokładne oczyszczenie skórę i jednoczesne zminimalizowane ryzyka podrażnień. Wzbogacenie formuły płynu o antybakteryjny OLEJEK HERBACIANY, przeciwtrądzikową AZELOGLICYNĘ i przeciwstarzeniową wit. C, podnosi jakość pielęgnacyjną produktu, dostarcza skórze ważnych i łatwo przyswajalnych składników mineralnych oraz poprawia kondycję skóry.


Używałam już kilka płynów micelarnych od Bielendy, z których byłam zadowolona, w tym przypadku jest tak samo.

Płyn posiada wygodne opakowanie, dzięki któremu możemy zobaczyć ile płynu nam jeszcze zostało. Sam  płyn ma delikatny zapach zielonej herbaty, nie jest on męczący lecz przyjemny. 
Ja płynu używam do zmycia pierwszej warstwy makijażu i tutaj radzi sobie bardzo dobrze, nie jest konieczne użycie jeszcze innego preparatu myjącego np. żelu, ponieważ sam płyn  dobrze oczyści skórę. Wystarczy przemyć twarz dwa razy, jeśli chodzi o tusz do rzęs, to ja zawsze nasączony wacik trzymam na oku kilka sekund i wszystko ładnie schodzi. Czasami rano( jeśli wieczorem nie nałożę kremu) przemywam twarz samym płynem aby zmyć sebum i zanieczyszczenia po nocy. Oczyszczenie jest wyczuwalne na skórze, jest ona lekko ściągnięta. Po przemyciu skóra jest nawilżona i przyjemna w dotyku, nie błyszczy się. Płyn nie spowodował zaczerwienienia, podrażnienia skóry czy wysypu pryszczy. 

Ja jestem z niego zadowolona, z resztą jak z każdego produktu marki Bielenda ( i to nie jest reklama), po prostu jeszcze nie trafiłam na bubla. Tak więc jeśli potrzebujecie dobrego i taniego płynu micelarnego to ja go polecam.

A poniżej mamy całą serię z Zieloną Herbatą i powiem Wam szczerze, że zastanawiam się nad kupnem serum.

Komentarze

Prześlij komentarz