Witajcie,
Mam dla Was foodbooka z bardzo pracowitego dnia. Tyle miałam pracy, że nie miałam czasu najedzenie. Zjadłam tylko 3 posiłki, co jak na mnie jest bardzo mało.No cóż czasami i tak bywa, byle tylko nie za często.
Śniadanie w wersji na słodko
Chleb kukurydziany, serek biały, figa, miód i nasiona chia.
W pracy zamówiliśmy sobie na lunch chińczyka
Ryż smażony z warzywami, chrupiący kurczak i surówka.
Była też biała herbata z pomarańczą oraz jako przekąska jabłko i banan.
Na kolację miałam pieczone ziemniaczki z fasolka.
I to na dziś tyle. Zabieram się za tworzenie dla Was nowego posta:)
Komentarze
Prześlij komentarz