Witajcie,
Pierwszy grudniowy foodbook już jest!
A teraz zaczynamy bez zbędnego pisania:)
Na śniadanie zdecydowałam zrobić sobie ryż na mleku z miodem. Ahh wspomnienie dzieciństwa.
A gdy dopadł mnie w południe głód zjadłam kanapeczki. Jedna z awokado, papryką i cebulą, a druga z serkiem z kawałkami łososia oraz z papryką. Do tego była zielona herbata.
Rosół z dużą ilością natki pietruszki.
Drugie danie składało się z ziemniaków, ryby oraz surówki z kiszonej kapusty.
Na kolację zrobiłam mini pizzę z klusek parowych, na które przepis macie tutaj.
I to na dziś tyle.
Komentarze
Prześlij komentarz