Foodbook 1/2018






Witajcie,

Jak ten czas szybko leci, już mamy  2018 rok. 

Przez ostatni miesiąc miałam mało czasu na pisanie bloga. Wybaczcie, ale są rzeczy ważne i ważniejsze. Mam nadzieję, że w styczniu jak i w całym tym roku będę miała więcej czasu na pisanie dla Was.


To tak w ramach wstępu, a teraz przechodzimy do posta. Foodbook ze styczniowego i jakże ciepłego dnia. 



Śniadanie

Jajecznica z grzybami i cebulką.



Pora na kawę i słodką galaretkę.

Lunch
Sałatka grecka, czyli mix sałat, pomidor, cebula, ser feta, czarne oliwki i oliwa z oliwek. Do picia czarna herbata

Obiad

Domowy rosół z marchewka i dużą ilością natki pietruszki.


Kolacja

Pizza Tomatoes w pizzerii Zorbas.

Następny poste będzie z serii kosmetycznej, postaram się opublikować go w tym tygodniu.

Trzymajcie się ciepło!

Komentarze