DIY- Lawendowy peeling do ciała.


Witajcie,

W ostatnim poście z projektem denko pokazałam Wam puste opakowanie po peelingu do ciała. Zastanawiałam się czy kupić coś nowego, czy może pobawić się w domową produkcję kosmetyku. Jednak na sklepowych półkach nie znalazłam niczego, co by mnie jakoś specjalnie przekonało do zakupu, więc zabrałam się za robienie kosmetyku sama. 

I tak oto tym sposobem mam dla Was post z przepisem na wykonanie domowego lawendowego peelingu do ciała.



Do zrobienia lawendowego peelingu potrzebne będą:

- cukier - 1 szklanka
- olej kokosowy - 2 łyżki
- suszone kwiaty lawendy - 3 łyżki
-olejek lawendowy
-sól - pół szklanki


Wykonanie jest banalnie proste, bo polega tylko na połączeniu wszystkich składników . 

Peeling oczywiście już tego dnia, którego go zrobiłam został przeze mnie przetestowany. 

Mój test wykazał, że peeling dobrze zdziera martwy naskórek, ale nie jest przy tym bardzo mocny. Pewnie gdybym użyłam grubszej soli efekt byłby zdecydowanie mocniejszy. Olej kokosowy w nim zawarty nawilża skórę, przez co nie jest konieczne użycie balsamu czy masła do ciała. Dzięki olejkowi lawendowemu i suszonej lawendzie, peeling może mieć pozytywny wpływ na poprawę stanu skóry. Ponieważ lawenda posiada właściwości antyseptyczne, pomaga w gojeniu ran i przyśpiesza regenerację naskórka. A dodatkowo działa na nas uspokajająco i wyciszająca.


I oczywiście taki peeling jest tani, naturalny i świeży. Możemy go również modyfikować jak tylko chcemy, wystarczy zamiast lawendy dodać kawę, cynamon bądź inne suszone kwiaty.

W planach mam do wypróbowania kilka innych przepisów, ale o nich napiszę innym razem.

Komentarze