Witajcie,
Dawno mnie tu nie było. Przez ten rok wiele się wydarzyło w moim życiu i w związku z tym nie miałam czasu aby do Was napisać. Mam nadzieję, że mi to wybaczycie.
Ale teraz już mam wszystko ogarnięte i zamierzam częściej do Was pisać. Mam wiele pomysłów na posty, więc będziecie mieli co czytać.
A na początek zaczniemy od mojego ulubionego tematu blogowego czyli o jedzeniu. Zapraszam Was na foodbooka.
Jak zawsze dzień zaczynam od śniadania.
Miseczka pełna zdrowia czyli, jogurt naturalny, musli, orzechy, ananas, winogrona, owoce goji, nasiona chia. Do picia tradycyjnie czarna herbata bez cukru.
Następnie kawa, tym razem bez mleka i coś słodkiego.
Obiad miałam tego dnia dwudaniowy. Była zupa jarzynowa.
Oraz pieczony kurczak, ziemniaki z koperkiem i surówka kiszona .
Na kolacje miałam coś przepysznego. Sałatka która wraz ze znajomymi nazywamy "zawałową". Jest przepyszna. A dokładny przepis na nią pojawi się niebawem na blogu.
Mam nadzieję że ten post podoba się Wam.
Miłego dnia!
Dawno mnie tu nie było. Przez ten rok wiele się wydarzyło w moim życiu i w związku z tym nie miałam czasu aby do Was napisać. Mam nadzieję, że mi to wybaczycie.
Ale teraz już mam wszystko ogarnięte i zamierzam częściej do Was pisać. Mam wiele pomysłów na posty, więc będziecie mieli co czytać.
A na początek zaczniemy od mojego ulubionego tematu blogowego czyli o jedzeniu. Zapraszam Was na foodbooka.
Jak zawsze dzień zaczynam od śniadania.
Miseczka pełna zdrowia czyli, jogurt naturalny, musli, orzechy, ananas, winogrona, owoce goji, nasiona chia. Do picia tradycyjnie czarna herbata bez cukru.
Następnie kawa, tym razem bez mleka i coś słodkiego.
Obiad miałam tego dnia dwudaniowy. Była zupa jarzynowa.
Oraz pieczony kurczak, ziemniaki z koperkiem i surówka kiszona .
Na kolacje miałam coś przepysznego. Sałatka która wraz ze znajomymi nazywamy "zawałową". Jest przepyszna. A dokładny przepis na nią pojawi się niebawem na blogu.
Mam nadzieję że ten post podoba się Wam.
Miłego dnia!
Komentarze
Prześlij komentarz