Witajcie,
I znowu miałam przerwę w pisaniu. Wybaczcie, ale miałam problem z laptopem. Ale już wszystko powinno być ok.
Dziś post foodbookowy. Zobaczcie co znalazło się u mnie na talerzach .
Zaczynamy od śniadania w wersji na słodko. Jogurt naturalny, musli, rodzynki, żurawina, nasiona chia, siemie lniane, owoce goi. Herbata czarna bez cukru.
Następnie kawa i sernik :)
Na obiad były ziemniaki z koperkiem, kotlet mielony i marchewka.
Między obiadem a kolacją dopadł mnie głód, więc zrobiłam sobie kanapki. Kanapki są z chleba, który sama piekłam, przepis na niego jest już na blogu, wędliny, sera żółtego i ogórka kiszonego.
Na kolację zrobiłam placek włoski. Przepis również jest na blogu.
Na dziś to tyle. Trzymajcie się cieplutko.
Paa
Komentarze
Prześlij komentarz