Foodbook 7/2020


Witajcie,

Mam dla Was bardzo obfitego posta. Tego dnia miałam jakiś wielki apetyt. Serio, ale nie wiem gdzie ja to wszystko zmieściłam.

Śniadanie na słodko czyli jogurt naturalny z musli i owocami.



Później była kawa i placuszki bananowe z musem z mango.



Na obiad miałam ryż i wegańską potrawkę. 

Potrawkę zrobiłam następująco. Kukurydzę, groszek, cebulę i czosnek podsmażyła na oleju. Dodałam do tego pokrojone w kostkę wędzone tofu. Na koniec dodałam pomidory w puszcze oraz przyprawy czyli standardowo sól, pieprz, vegeta, sos sojowy ostra papryka i oregano. Po 5 min gdy woda z pomidorów odparowała przełożyłam potrawkę na wcześniej ugotowany ryż i posypałam natką pietruszki.



Do pracy wzięłam dwa kotlety mielone zawinięte w boczku. Tradycyjne, normalne kotlety mielone z mięsa. A do tego był chlebek z ziarnami słonecznika.



Na kolacje była... pizza.  



Oj to był smaczny dzień :) Mmmmm

Najedzona Dorcia to szczęśliwa Dorcia :))

Komentarze