Witajcie,
Co Dorcia je w ciągu jednego majowego dnia.
Na śniadanie kanapki z bułki razowej, szynki, sera, papryki i ogórka. W tym ujęciu może dobrze nie widać, ale ten bukiet kwiatów bzu pięknie wygląda na stole, a jak pachnie.W całym mieszkaniu mam obłędny zapach.
Miałam ochotę na coś słodkiego więc zjadłam kawałek ciasta Rafaelo z musem malinowym. Ciasto zrobiłam sama, jest bardzo proste i pyszne.
Na obiad miałam fasolkę po bretońsku.
A na kolację zrobiłam pizze. Z tym co akurat miałam w lodówce, bo taka jest najlepsza.
Komentarze
Prześlij komentarz