Poznajcie mojego nowego przyjaciela- Eddy




Witajcie,


Od kiedy przeprowadziłam się do swojego mieszkania myśli o posiadaniu pieska nachodziły mnie dość często.

Po ponad roku mieszkania samej, przystosowania się do obecnej sytuacji, do tego że wszystko jest na mojej głowie, że o wszystko muszę zadbać sama dojrzałam do tego aby mieć pieska.
Wzięcie pieska to bardzo duża odpowiedzialność, a ja chciałam być w 100% tego pewna, oraz tego że jako osoba niepełnosprawna jestem w stanie o niego zadbać.

Eddy jest ze mną od 27 maja i powiem Wam, że to był najlepszy prezent urodzinowy.


Eddy to Pinczer Miniaturowy. Jest bardzo wesołym i radosnym szczeniakiem. Podbił serca wszystkich  w mojej rodzinie jaki znajomym czy sąsiadom.

Jak każdy szczeniak wielu rzeczy się uczy i czasami trafiają mu się wpadki np. siku na panele :) Ale jest tak kochany, że wszystko mu wybaczam.



Mieszkam na parterze i mam wyjście z tarasu bezpośrednio na podwórko, więc Eddy nie jest zmuszony siedzieć w mieszkaniu. Kiedy jestem w domu drzwi na taras są zawsze otwarte, że Eddy mógł wychodzić na zewnątrz kiedy tylko chce.

No chyba, że jest zimno to siedzi pod drzwiami, jak w tym przypadku. Wyszedł na chwilę za potrzebą i szybko wskoczył do domu, bo było mu zimno

Często odpoczywamy i zażywamy słoneczka na naszym tarasie.

Moja mama śmieje się, że w sklepie kupuje tylko produkty dla Eddiego. No cóż zawsze zatrzymuje się na dziale dla zwierząt i kupuję smakołyki, gryzaki i zabawki dla niego.


Eddy bardzo lubi się bawić z innymi pieskami czy kotami. Lubi się także przytulać





Ranne przytulasy są obowiązkiem

No spójrzcie tylko na niego.... No jak go nie kochać :)

Komentarze