Week in photos, a w nim efekty ratowania paznokci po terapii antybiotykami.

 


Witajcie,


Czy u Was ostatnie tygodnie też były tak intensywne i pracowite? Moje bardzo, w pracy dużo się działo, a i w życiu osobistym też nie było lekko. 


Maj niestety nie zapowiada się lepiej.  Poza pracą mamy 3 imprezy rodzinne, tydzień po tygodniu. Tak więc będzie się działo. Najgorsze w związku z imprezami już za mną, kreacje kupione:)

Ale to w swoim czasie, teraz spójrzcie na kilka zdjęć z ostatnich tygodni.



Podróż do Łodzi w celach, zakupowych, towarzyskich i tatuażowych. 



 Pierwsze malowanie paznokci hybrydą po akcji ratowania paznokci, o której był tutajpost. Nie powiem Wam w jakim stanie są paznokcie, bo zanim nałożyłam hybrydę były mocniejsze, nie rozdwajały się. Ale nie wiem jak długo hybryda będzie się na nich utrzymywać. Znając już moje paznokcie mogę przypuszczać, że ta hybryda nie wytrzyma nawet tygodnia, ale obym się myliła. Dam Wam znać.


Zabawy z Eddim. 


Wypad nad wodę, aby napić się kawy. Takie spontaniczne wypady lubimy.



W ramach odstresowania po ciężkim dniu książka Mroza to dobry wybór. Wciągnęłam się w tę powieść. 

Zastawiony stół w oczekiwaniu na gości. Powiem Wam, że uwielbiam tę czarną zastawę obiadową. 


Planuje kolejne dni, niestety nie umiem korzystać z kalendarzy, notatników czy plannerów. Ciągle zapominam aby coś zapisać, spojrzeć w kalendarz, albo żeby go zabrać ze sobą aby mieć go pod ręką. A co  za tym idzie, co raz częściej o czymś zapominam. Macie na to jakiś sposób? Chętnie poczytam Waszych rad.


Trzymajcie się!


Komentarze