Witajcie,
Ostatnie dni mam bardzo aktywne. W pracy sezon urlopowy, co sprawia, że mam tylko soboty wole. Jestem sama, bo koleżanka na urlopie, ale daje radę.
Razem z Tomkiem staramy się zadbać o nasza kondycję fizyczną i powiem Wam, że całkiem dobrze nam idzie. Cztery razy w tygodniu lub częściej o ile pogoda pozwoli urządzamy wyprawy rowerowe.
Uwielbiam te nasze wycieczki. Mamy jedną ulubioną naszą trasę, ale od czasu do czasu wybieramy inną.
Specjalnie z myślą o wyprawach rowerowych Tomek kupił mi czapkę :)
Niestety w czwartek i piątek nie byliśmy na rowerach, było zbyt gorąco.
W tym tygodniu upiekłam chleb. Wychodzi mi coraz lepszy.
Wieczór spędzony przy grach planszowych
Kawa w nowym kubeczku. Tomek kupił mi nowy, ponieważ mój ulubiony stłukł.
Wspólny obiad. Kapuśniak. Przepis jest na blogu.
Wieczorne grillowanie z sąsiadami. Było miło i zabawnie.
Paznokcie jakie zrobiłam znajomej. Nie była przekonana do czarnego lakieru, ale końcowy efekt bardzo jej się podobał.
I na koniec trochę pracy przy komputerze.
Trzymajcie się!
Komentarze
Prześlij komentarz