Łeba. Kolejna wizyta w Lech Resort & SPA.

 


Witajcie,

Jak możecie zobaczyć w tytule jestem w Łebie.  Przyjechaliśmy do Łeby i do hotelu Lech Resort & SPA po raz drugi. Pierwszy raz byłam w 2018 roku. Relacje z tamtego pobytu znajdziecie na blogu. Zobaczymy czy przez te 4 lata coś się zmieniło.

A teraz chce Wam codziennie publikować krótką relację z każdego dnia. Co jedliśmy, co zwiedzaliśmy i ogólnie jak spędzamy tutaj czas. 

Po dotarciu na miejsce, zameldowaniu i rozpakowaniu udaliśmy się spacerem na plażę. Do plaży ma ok 500m.


Przywitanie z morzem i toast za szczęśliwą podróż.

W dzień przyjazdu mieliśmy zorganizowany wieczorek zapoznawczy z grillem i muzyka na żywo.



Pierwszy dzień minął nam bardzo szybko, że względu na podróż, która zajęła nam ok 5 godzin.  O godzinie 21 byliśmy już padnięci. Szybki prysznic sprawił, że nie obejrzałam do końca meczu naszych siatkarzy. 



Trzymajcie się 


Komentarze