Witajcie,
Kolejny dzień w Łebie za nami. Dzień spędzony na odpoczynku i zabawie. Dziś byliśmy tylko w sklepie po małe zakupy.
Po takim pysznym śniadaniu postanowiliśmy pograć w bilard. Niestety nasi towarzysze okazali się być lepsi w tej grzej. Przegraliśmy 3:0.
Kolejną partię zagraliśmy z sąsiadami, z którymi graliśmy w bilard. Tutaj jednak mieliśmy więcej szczęścia. Tym razem ja wygrałam.
Po kolacji Tomek oglądał coś w telewizji, a ja czytałam książkę.
I tak oto minął nam dzień. Na jutro też umówiliśmy się na gry:)
Paaa
Komentarze
Prześlij komentarz