Jak miał mi tydzień?

 



Witajcie,


Ten rok zaczął się bardzo pracowicie i intensywnie. Myślałam, że tylko styczeń taki będzie, niestety myliłam się.

Z moich postanowień na rok 2023 udaje mi się utrzymać czytanie książek i trzymacie zdrowego odżywiania. Niestety ćwiczenia leżą. Po całym dniu pracy lub jeżdżeniu po urzędach nie mam już sił i nastroju na wygibasy na macie. 

Mam nadzieję, że gdy będzie cieplej to moja motywacja się pojawi. Wyprawy rowerowe będą bardziej motywować.

A jeśli chodzi o czytanie to idzie mi bardzo dobrze. Jedna książka w miesiącu jak założyłam jest przeczytana. 


Oglądam również filmy i seriale ale znacznie mniej niż kiedyś.


Tutaj akurat oglądam 1 części Zaczarowane zwierzęta.

Zimowy kubek do kawy zamieniłam na bardziej letni


Jedyny w miarę spokojniejszy dzień w pracy.


Walentynkowy dzień spędziliśmy na na luzie, obiad był na mieście, a resztę dnia siedzieliśmy w domu.

Róża od Tomka musiała być.

Przytulaski z Edwardem 🐶

A tego posta pisze z maseczka na twarzy, hahah


Trzymajcie się!




Komentarze