Witajcie,
Przychodzę z podsumowaniem marca. I już wiem że to był miesiąc niepowodzenia.
Z moich planów udało się tylko kilka zrealizować.
- Przeczytałam 1 książkę. A była nią "Zaginiona" Błąka Pierce
- Udało się zrealizować 2 razy w tygodniu po 20 min ćwiczeń.
- Co do wyzwania kroków, niestety tutaj się to nie udało. Były dni kiedy nie chodziłam zbyt wiele, dlatego tego podpunktu nie zaliczam.
- Codzienna wcierka i masaż skóry głowy tutaj tylko przez święta nie robiłam masażu z wcierka, bo zapomniałam ich zabrać do rodziców.
- Maseczka 1 w tygodniu była zrobiona.
- I na koniec zostało zmniejszenie ilości czasu spędzonego z telefonem . Raport wykazał że znacznie zmniejszyłam czas jaki spędzam z telefonem w dłoni.
Na kwiecień nie robiłam takiego planu, bo wiem że i tak by nic z niego nie zostało zrealizowane.
Za miesiąc mamy swój ślub co za tym idziecie, mamy wiele spraw do załatwienia. Raczej nie będę mieć czasu na czytanie. Ale już wiem że w lipcu jak już będziemy po ślubie i podróży poślubnej będzie łatwiej z wolnym czasem na przyjemności.
Trzymajcie się i korzystaj z pięknej słonecznej pogody !!!
Komentarze
Prześlij komentarz