Witajcie,
Od czasu do czasu lubię spędzić cały dzień tylko sama ze sobą. Daje mi to duży komfort psychiczny.
Wypoczęłam i naładowałam akumulatory na cały tydzień.
Zaczęłam od upieczenia chałki. Oj chodziła za mną już od kilku dni, aż w końcu ja upiekłam. Wyszła pyszna.
Poczytałam trochę książki podczas picia kawy. Bardzo polubiłam tą serię o przygodach Agenta Kelly.
A na obiad zjadłam żurek. Szybki obiad i bardzo smaczny.
A tutaj piwo dyniowe które dostałam od kolegi. Idealnie się wkomponowało do dzisiejszego dnia. To piwo przypomina mi Harrego Pottera i jego piwo kremowe. Następnym razem jak będę je piła to włączę sobie film do oglądania.
Wieczór nie był już samotny, bo Tomek wrócił z pracy. Więc kolację zjedliśmy razem a później pograliśmy w grę planszową Księga Czarów. Bardzo ją lubimy bo jest dla dwóch osób. Tym raz nie miałam szczęścia w grze i przegrałam, mój ma był szczęśliwy tym faktem 😀
I tak zleciała mi niedziela. Nic ciekawego nie robiłam, głównie odpoczywałam. Ale i takie dni są potrzeba a wręcz wskazane.
Trzymajcie się!!!!
Komentarze
Prześlij komentarz